Poprawiamy naszą współpracę: ochrona przed nieprawidłowymi działaniami

wtorek, 11 grudnia 2012 | 15:39

Labels:

Wydawcy stanowią siłę napędową internetu, a my dokładamy wszelkich starań, by pomagać im rozwijać działalność online. Tylko w ostatnim roku daliśmy naszym wydawcom AdSense możliwość zarobienia 6,5 mld USD. Inwestujemy też mnóstwo czasu i pieniędzy w tworzenie i optymalizację systemów, stosujemy zaawansowane algorytmy i zatrudniamy osoby, które osobiście sprawdzają poszczególne elementy – wszystko po to, by w witrynach wyświetlać tylko dobre reklamy i nie obciążać reklamodawców za nieprawidłowe kliknięcia. Gdy wszystko działa sprawnie, reklamodawcy ufają naszej sieci, inwestują w nią i generują przychody dla wydawców, dzięki czemu użytkownicy mogą korzystać z ciekawych, bezpłatnych treści w internecie.

Zdarzało się jednak i tak, że konta niektórych wydawców były zawieszane, a nawet wyłączane, a oni nie zawsze wiedzieli, dlaczego tak się stało ani jak naprawić sytuację. Takie zdarzenia mogą być bardzo frustrujące. Dlaczego do nich dochodzi?

Chociaż znakomita większość wydawców rejestruje się w AdSense w dobrej wierze, czasem pojawiają się również osoby, które mają złe intencje. Oczywiście nie możemy ujawnić wszystkich metod, które stosujemy, by zabezpieczać naszą sieć przed takimi witrynami i nieprawidłowymi kliknięciami. Czasami jednak te same narzędzia prowadzą do wyłączenia kont dobrych wydawców, których witryny stały się źródłem nieprawidłowych działań. Dlatego wprowadzamy pewne zmiany, które pomogą nam to zmienić:

  • Obecnie, w przypadku wykrycia nieprawidłowych działań, zwracamy większą uwagę na czas uczestnictwa danego wydawcy w programie. Zamiast od razu wyłączać konto zaufanego wydawcy, możemy je na przykład zawiesić. W przyszłości planujemy bezpośrednio współpracować z większą liczbą wydawców i rozwiązywać powstałe problemy bez potrzeby wyłączania konta (nadal jednak wydawcy będą odpowiedzialni za wszelkie nieprawidłowe działania). 
  • Udostępniliśmy wydawcom narzędzia, dzięki którym mogą nam przesyłać bardziej szczegółowe informacje. Nowy formularz odwołania powinien pomóc w szybszym rozwiązywaniu problemów. 
  • Podajemy więcej informacji o przyczynach nieprawidłowych działań. Jeśli odkryjemy, że naruszasz nasze zasady, otrzymasz e-maila i powiadomienie na konto, w których znajdziesz szczegółowe informacje i instrukcje. O wszystkich przyczynach nieprawidłowych działań możesz też przeczytać w Centrum zasobów na temat jakości reklam wyświetlanych w AdWords, które jest obecnie dostępne w większości języków obsługiwanych w AdSense. 
  • Niezależnie od tego, czy chcesz tylko odświeżyć wiedzę, czy właśnie tworzysz swoją pierwszą jednostkę reklamową, możesz przeczytać zasady dotyczące ruchu z reklam w naszej rozszerzonej Akademii AdSense
  • Aby pomóc wydawcom uniknąć najczęstszych błędów, rozpoczynamy publikację nowej serii filmów, które wyjaśnią, na czym polegają niektóre z naszych zasad i jak skutecznie ich przestrzegać. Pierwszy z naszych filmów jest właśnie o nieprawidłowych kliknięciach.

Wspólnie z naszymi wydawcami chcemy wzmacniać sieć AdSense – utrzymywać konta uczciwych wydawców w dobrej kondycji i chronić reklamodawców oraz użytkowników przed oszukańczymi działaniami. Dlatego też, aby zapewnić naszym partnerom wsparcie w trudnych sytuacjach, wprowadzamy zmiany – takie jak te, o których dziś wspominamy. Zaplanowaliśmy więcej zmian jeszcze na ten rok – regularnie zaglądajcie na naszego bloga, by się o nich dowiedzieć.

Blokowanie reklam – część 2: jak blokować niechciane reklamy?

| 12:15

Labels: ,

Witamy w drugiej odsłonie cyklu o blokowaniu reklam. W pierwszym poście mówiliśmy o różnych powodach blokowania reklam i o mitach z tym związanych. Dzisiaj opowiem, jak blokować reklamy, których nie chcemy wyświetlać w witrynie. Kiedy już ustalimy, których reklam nie chcemy wyświetlać, możemy je zablokować na kilka sposobów: blokując URL reklamodawcy, ogólną lub kontrowersyjną kategorię reklam (dostępne tylko w niektórych językach), sieć reklamową albo pojedynczą reklamę. Poniżej rozprawimy się z kolejnymi mitami związanymi z blokowaniem niechcianych reklam.

Mit: karta „Zaakceptuj lub zablokuj reklamy” na koncie to jedyne miejsce, w którym można blokować reklamy.
Reklamy można blokować przez interfejs AdSense, ale można także zainstalować pasek narzędzi dla wydawców Google Publisher Toolbar i blokować reklamy podczas wyświetlania stron w przeglądarce Chrome. Publisher Toolbar to rozszerzenie przeglądarki Chrome, które zapewnia dostęp do aktualnych informacji o koncie AdSense, pozwala sprawdzić zarobki i skuteczność kampanii, a także udostępnia nakładki reklamowe z raportami na stronie. Więcej szczegółów o tym rozszerzeniu Chrome przeczytasz na blogu Inside AdSense.

Mit: nie da się określić docelowego adresu URL reklamy graficznej lub multimedialnej w inny sposób, niż klikając tę reklamę – a to narusza zasady AdSense.
Jako wydawca masz kilka sposobów, aby sprawdzić adres URL reklamy, którą chcesz zablokować:

  • Jeśli używasz przeglądarki Chrome, zainstaluj pasek narzędzi dla wydawców Publisher Toolbar (wspominaliśmy o nim wcześniej), który pozwala blokować reklamy podczas oglądania ich w witrynie. 
  •  Na koncie AdSense możesz wejść do Centrum oceny reklam, gdzie zobaczysz wszystkie reklamy wyświetlane w witrynie, w tym tekstowe, graficzne i multimedialne. 

Mit: na karcie „Wyświetlone reklamy” w Centrum oceny reklam nie ma żadnych reklam, chociaż widzę je w witrynie. Centrum oceny reklam chyba nie działa. 
Centrum oceny reklam to narzędzie, które pozwala oceniać poszczególne reklamy i decydować, czy będą one wyświetlane na Twoich stronach. Reklamy, które się w nim znajdują, były wyświetlone w ciągu ostatnich 30 dni. Jeśli w ciągu ostatnich 30 dni w Twojej witrynie nie były wyświetlane żadne reklamy, Centrum oceny reklam będzie puste. W Centrum oceny reklam może nie być żadnych reklam także wtedy, gdy Twoja witryna jest rzadko odwiedzana. Po wysłaniu prośby o dostęp do Centrum oceny reklam, reklamy pojawią się na karcie „Wyświetlone reklamy” po 24-48 godzin. Więcej informacji o Centrum oceny reklam przeczytasz we wcześniejszym poście na blogu Inside AdSense.

Mam nadzieję, że rozwiałem niektóre wątpliwości związane z funkcją blokowania reklam.

Blokowanie reklam – część 1: blokować czy nie?

poniedziałek, 10 grudnia 2012 | 12:12

Labels: , ,

Wyobraź sobie, że Twoja witryna to Twoje królestwo. To Ty masz władzę nad tym, co będzie w niej wyświetlane. AdSense umożliwia skuteczną kontrolę – samodzielnie decydujesz, które reklamy wyświetlać w witrynie, a które zablokować. Blokowanie reklam nie powinno być jednak stosowane do optymalizacji konta, ale jako sposób na to, by wyświetlane reklamy Ci odpowiadały. W najbliższych dniach będziemy obalać najczęstsze mity związane z blokowaniem reklam, o których słyszeliśmy od wydawców.

Mit: nieważne, ile reklam blokuję – i tak zostaną one usunięte z witryny.
Nie warto blokować zbyt wielu reklam. Wyświetlanie wszystkich reklam zwiększa konkurencję podczas aukcji reklam – o miejsce w Twojej witrynie rywalizuje ich wtedy możliwie najwięcej.

Ale jest też kilka dobrych powodów blokowania reklam:

  • Niektóre reklamy (lub kategorie reklam) mogą zawierać drażliwe dla Ciebie treści i dlatego wolisz nie wyświetlać ich w witrynie (np. dotyczące polityki, seksualności albo religii). 
  • Możesz też chcieć zablokować reklamy wyświetlane przez określoną firmę, bo masz zawartą z nią bezpośrednią umowę reklamową. 
  • Niektórzy chcą też blokować reklamy konkurencyjnej firmy. 

Mit: jeśli zablokuję mało płatne reklamy, to więcej zarobię.
Nawet jeśli określona reklama przynosi niewielki zysk, po jej zablokowaniu prawdopodobnie wyświetlana będzie reklama generująca jeszcze niższy dochód. Wyświetlamy zawsze najlepiej płatną reklamę, więc jeśli dana reklama pojawiła się w Twojej witrynie, to znaczy, że przyniesie Ci największe zyski spośród dostępnych reklam.

Mit: po zablokowaniu paru reklam moje zarobki w ciągu kilku dni wzrosły.
To znaczy, że blokowanie pomogło zwiększyć moje przychody. Zarobki na koncie AdSense nie są stałe. Zależą od wielu zmiennych, poczynając od zmian liczby odwiedzin w Twojej witrynie, a kończąc na zmianach stawek u reklamodawców. Nie wyciągaj więc zbyt pochopnych wniosków. Nie zawsze wydarzenie powiązane z innym jest jego przyczyną.

Jak wspomnieliśmy w tym artykule w Centrum Pomocy, reklamy kierujemy na podstawie treści w Twojej witrynie i ich odbiorców. Reklamy, które Ty widzisz, to niekoniecznie te same reklamy, które widzą użytkownicy (pomyśl o kierowaniu geograficznym i na zainteresowania). Poza tym reklamy, które Tobie – jako wydawcy – wydają się nie na temat, dla użytkownika mogą okazać się najtrafniejsze.

Mit: jeśli zablokuję wystarczająco dużo reklam, to mogę w zasadzie wybierać reklamy, które będą wyświetlane w mojej witrynie.
Reklamy, które wygrywają aukcję, to te, które powinny przynieść Ci największe przychody i odpowiadać potrzebom użytkowników. W Twojej witrynie nie zawszę będą się pojawiały te same reklamy. Ma na to wpływ wiele czynników – od zmian w budżecie reklamodawcy po kierowanie geograficzne użytkowników.

Zaglądaj regularnie na naszego bloga — już jutro udostępnimy 2 część cyklu o blokowaniu reklam.

Społecznościowe piątki: Google+ sprawdzonym przepisem na sukces witryny Epicurious.com

piątek, 7 grudnia 2012 | 12:54

Labels: ,

Witryna Epicurious.com, prowadzona przez firmę Condé Nast, publikuje codziennie oryginalne teksty swoich redaktorów oraz czołowych autorytetów w dziedzinie żywienia z całego świata. Znajduje się w niej ponad 30 tys. profesjonalnie przygotowanych i sprawdzonych przepisów pochodzących od znanych szefów kuchni, najlepszych dziennikarzy kulinarnych i renomowanych autorów książek kucharskich. Można w niej też znaleźć 200 tys. przepisów nadesłanych przez użytkowników. Witryna Epicurious uruchomiła swoją stronę Google+ dopiero pod koniec ubiegłego roku, a już zdążyła przyciągnąć ponad 2 mln obserwatorów. Na osiągnięcie tak imponującego wyniku złożyło się kilka czynników: instalacja w witrynie Epicurious narzędzi do udostępniania treści społecznościowych, przygotowywanie materiałów ściśle dostosowanych do interfejsu Google+ i do oczekiwań odbiorców oraz wykorzystanie unikatowych funkcji platformy Google+.

„Przewidywania dotyczące wzrostu liczby użytkowników oparliśmy początkowo na danych dotyczących innych nowych sieci” – mówi Jennifer Gaonach, dyrektor ds. marketingu cyfrowego w firmie Condé Nast, odnosząc się do najwcześniejszego okresu korzystania z Google+. „Odnotowaliśmy jednak wartości wielokrotnie przekraczające nasze prognozy. To wspaniały wynik. Jak dotąd jest to nasza największa sieć społecznościowa. To był naprawdę udany start”.


Cały szereg sprytnych rozwiązań zastosowanych w witrynie Epicurious.com ułatwia użytkownikom udostępnianie materiałów i korzystanie ze strony Google+. W witrynie funkcjonuje pomocnik udostępniania w sieciach społecznościowych, który dryfuje na lewym marginesie większości tekstów, a ponadto działa w niej moduł „Connect with Epicurious” (Połącz z Epicurious) przedstawiający sieci społecznościowe, który znajduje się nad blokiem reklam. Linki do sieci społecznościowych znajdują się również w szablonach wiadomości e-mail wysyłanych przez witrynę Epicurious.

Właściciele portalu Epicurious przez cały czas doskonalą strategię prezentowania treści pod kątem oczekiwań użytkowników Google+. „Naprawdę zależy nam na przyciąganiu uwagi tych odbiorców i dostarczaniu im atrakcyjnych materiałów, a w dalszej perspektywie – na przekonaniu ich do ponownego odwiedzania witryny Epicurious.com, o ile będą mieli na to ochotę” – wyjaśnia Jennifer Gaonach. „W miarę wzrostu liczby użytkowników nasi redaktorzy zwiększyli częstotliwość publikowania wpisów, by wszyscy obserwatorzy mieli okazję do zapoznania się z jakimś nowym artykułem”. Zespół redakcyjny zamieszcza zwykle od trzech do pięciu wpisów dziennie. Dało się zauważyć, że ze szczególnym zainteresowaniem w Google+ spotykają się materiały wizualne.

Jak wynika z Raportów społecznościowych w Google Analytics, użytkownicy trafiający do portalu Epicurious z sieci Google+ bardziej angażują się w jego funkcjonowanie niż użytkownicy, którzy wchodzą na portal z innych platform społecznościowych. Google+ należy do pierwszej dziesiątki sieci społecznościowych pod względem liczby odesłań do stron Epicurious, a średni czas odwiedzin z Google+ jest o 12% dłuższy niż w przypadku innych platform społecznościowych. Liczba stron wyświetlanych w trakcie jednych odwiedzin przez użytkowników pochodzących z Google+ również należy do najwyższych wśród wszystkich platform.

Co dalej? Zespół redakcyjny witryny Epicurious planuje wykorzystanie Hangoutów – zaawansowanej funkcji Google+ służącej do organizowania wideokonferencji – w celu oferowania obserwatorom kolejnych atrakcji, m.in. sesji wspólnego gotowania i rozmów z szefami kuchni.

Masz ochotę na więcej? Przeczytaj całe studium przypadku (jęz. ang.) o tym, jak witryna Epicurious.com korzysta z platformy Google+.

Przychody uzyskane dzięki AdSense na komórki pozwalają firmie Ultimoprezzo inwestować w rozwój

czwartek, 6 grudnia 2012 | 14:27

Labels: ,

Ultimoprezzo.com oferuje klientom w internecie wyjątkową usługę – dostarcza informacje o sklepach, ich godzinach otwarcia oraz najlepszych dotychczasowych cenach smartfonów, telewizorów, tabletów, laptopów i innych produktów elektronicznych.

Firma Ultimoprezzo świadczy swoje usługi bezpłatnie, dlatego musiała przyjąć skuteczną i przemyślaną strategię generowania przychodów. Google AdSense okazał się prostym i trafionym rozwiązaniem.

„Program Google AdSense to dla nas idealny sposób na przychody z wyświetlania reklam” – wyjaśnia założyciel i prezes firmy, Alberto Giacobone. Jego zdaniem Google AdSense nie tylko dostarcza użytkownikom Ultimoprezzo przydatne i ciekawe informacje reklamowe, ale także zapewnia reklamodawcom miejsca docelowe w korzystnych cenach, ponieważ firma nie musi utrzymywać sieci sprzedażowej.

Ludzie na całym świecie coraz częściej korzystają ze smartfonów. W samych Włoszech 69% właścicieli smartfonów nigdy nie wychodzi bez nich z domu, a 82% szuka za ich pomocą informacji o produktach i usługach (źródło: ourmobileplanet.com). „To prawda, liczby mówią same za siebie” – potwierdza Alberto. „Zarówno we Włoszech, jak i w innych krajach obserwujemy zmierzch ery komputerów stacjonarnych. Teraz na czasie są smartfony i tablety, które towarzyszą nam zawsze i wszędzie – nawet wtedy, gdy zajmujemy się czymś innym”.

Już na samym początku działalności platformy zespół Alberto zdawał sobie sprawę z możliwości, jakie stwarzają telefony komórkowe. Zespół wewnętrzny opracował witrynę Ultimoprezzo zoptymalizowaną pod kątem komórek, a specjaliści z firmy zewnętrznej – aplikacje na systemy iOS i Android.

Czy w związku z tym firma zaobserwowała zwiększenie ruchu z komórek? „To wyraźny trend” – mówi Alberto. „Liczba odwiedzin z komórek cały czas rośnie i już teraz stanowi ponad 15% naszego całkowitego ruchu. Chodzi nie tylko o rosnącą popularność smartfonów, które kosztują teraz mniej niż 100 dolarów. Ważne jest też to, że użytkownicy korzystają z nich coraz częściej i coraz sprawniej”. Chociaż ruch pochodzący ze źródeł innych niż mobilne również dynamicznie się rozwija, Alberto przewiduje, że do końca 2012 roku ruch z komórek będzie stanowić jedną trzecią wszystkich odwiedzin w witrynie Ultimoprezzo.

AdSense pozwala Ultimoprezzo wykorzystywać wartość zamieszczonych w witrynie treści we wszystkich rodzajach środowisk technologicznych. W miarę powstawania i ewolucji nowych platform firma uzyskuje dostęp do nowych źródeł przychodów. „AdSense umożliwił nam inwestowanie w rozwój naszych usług – zarówno pod względem ilościowym, jak i jakościowym. Dzięki temu zawsze będziemy mogli je oferować za darmo”.

Lepsze reklamy tekstowe w sieci reklamowej Google

środa, 5 grudnia 2012 | 17:49

Labels:

Reklamodawcy z powodzeniem stosują reklamy tekstowe jako sposób na rozszerzenie swoich kampanii w sieci wyszukiwania Google na sieć reklamową. Dzięki temu wydawcy mogą zarabiać na treściach, które publikują. Dlatego pomimo wprowadzenia innych formatów, ciągle pracujemy nad doskonaleniem formatu reklamy tekstowej.

Jedna ze zmian, jaka zostanie wprowadzona w tym tygodniu, pozwoli na bardziej ujednolicony wygląd reklam tekstowych, jako że konsumenci i reklamodawcy zamiennie wykorzystują ekrany urządzeń, a różnice między nimi zanikają. Pojawi się nowa ikona strzałki, którą można kliknąć, również niewielkie optymalizacje w zakresie rozmiaru czcionki, rozmieszczenia spacji, wypełnienia i układu tekstu. To jedne z największych zmian, jakie wprowadziliśmy do tej pory w reklamach tekstowych. Nasze eksperymenty wskazują, że mogą one zwiększyć liczbę kliknięć w witrynach wydawców w sieci reklamowej Google.

W przypadku większości reklam tekstowych na stronach naszych wydawców zmiany te zostaną wprowadzone automatycznie, a kolor strzałki będziemy dobierać na podstawie palety kolorów poszczególnych jednostek reklamowych. Jeśli na przykład tło Twoich jednostek reklamowych jest białe, ikona będzie szara. W przypadku pozostałych kolorów będzie to inny odcień koloru tła. Zgodnie z naszymi zasadami programu prosimy wydawców, by nie umieszczali w jednostkach reklamowych obrazów, które wyglądają tak samo, jak ikony strzałki lub są do nich podobne. Poniżej znajdziecie kilka przykładów tego nowego formatu reklamy tekstowej:


Jednostka reklamowa 200x200



Jednostka reklamowa 300x250

Zdajemy sobie sprawę, jakie znaczenie dla działalności wydawców mają reklamy tekstowe, dlatego będziemy ulepszać nowe formaty. Dużo radości sprawia nam każde udoskonalenie, które pomoże Wam sprawniej rozwijać działalność online.

AdSense a projektowanie responsywne

poniedziałek, 3 grudnia 2012 | 12:53

Labels:

Zaktualizowano dnia 13.12.2012, aby odzwierciedlić zasady programu AdSense.

W naszym ostatnim poście na temat projektowania responsywnego pisaliśmy, jak ważne jest tworzenie witryn dostosowanych do urządzeń mobilnych i jaki udział w tym może mieć projektowanie responsywne. Dzisiaj wyjaśnimy, jak skutecznie korzystać z reklam AdSense w witrynie zbudowanej przy użyciu projektowania responsywnego. Wcześniej jednak jeszcze raz krótko wyjaśnimy, co to jest.

Projektowanie responsywne to technika projektowania witryn, która pozwala utworzyć jedną witrynę dopasowującą się do urządzenia, na którym jest wyświetlana – niezależnie od tego, czy jest to laptop, smartfon czy tablet. Witryna zaprojektowana w ten sposób automatycznie zmienia swój rozmiar w zależności od urządzenia, ale to Ty decydujesz o wyróżnieniu treści, które uważasz za najbardziej odpowiednie dla wybranych urządzeń i ich użytkowników.


Wraz z zawartością witryny do różnych rozmiarów ekranów można dostosować reklamy AdSense – w tym celu wystarczy użyć prostego fragmentu kodu JavaScript. Aby wykorzystać możliwości, jakie daje projektowanie responsywne, najpierw utwórz różne rozmiary reklam, np. 728 x 90, 468 x 60 i 300 x 250. Następnie zaimplementuj fragment kodu „if-else”, by wyświetlać odpowiedni rozmiar reklamy na podstawie wielkości urządzenia użytkownika. Oto przykład takiego kodu JavaScript:

<script type="text/javascript">
google_ad_client = "ca-publisher-id";
if  (window. innerWidth  >= 800) {

google_ad_slot = "1234567890";
google_ad_width = 728;
google_ad_height = 90;
} else if  (window.innerWidth < 400) {
google_ad_slot = "2345678901";
google_ad_width = 300;
google_ad_height = 250;
} else {
google_ad_slot = "3456789012";
google_ad_width = 468;
google_ad_height = 60;
}
</script>
<script type="text/javascript"
    src="http://pagead2.googlesyndication.com/pagead/show_ads.js">
</script>


Proszę pamiętać, że jakiekolwiek zmiany w kodzie AdSense są niezgodne z zasadami programu AdSense. To jest jedyna zalecana modyfikacja kodu, która jest dozwolona w przypadku witryn zbudowanych przy użyciu projektowania responsywnego. Wszelkie inne zmiany, poza zalecaną powyżej modyfikacją kodu JavaScript, będą rozpatrywane jako naruszenie zasad programu AdSense.

Szczegółowe informacje na temat projektowania responsywnego znajdziesz w tym poście, przygotowanym przez zespół webmasterów Google (dostępny tylko w języku angielskim). Więcej informacji o zaletach tworzenia witryn na komórki, testowaniu witryn i wyszukiwaniu programistów, którzy pomogą Ci w utworzeniu witryny przyjaznej dla komórek, znajdziesz na howtogomo.com.

Społecznościowe piątki: dzięki Google+ brazylijski portal informacyjny Estadão łączy aktualności z dyskusjami

piątek, 30 listopada 2012 | 12:57

Labels: ,

Mimo że sposoby komunikacji uległy nieco zmianie od czasu ukazania się w 1875 r. pierwszego numeru brazylijskiego dziennika „O Estado de São Paulo”, jego niezmiennym celem pozostało przekazywanie aktualności, analiz i raportów na wysokim poziomie merytorycznym. Aby dostarczać czytelnikom informacje na bieżąco, redakcja tej wpływowej gazety uruchomiła w marcu 2000 r. portal Estadao.com.br. A gdy na znaczeniu zaczęły zyskiwać media społecznościowe, w drugiej połowie 2011 r. została powołana do życia strona +Estadão w Google+.

Według Cláudii Belfort, dyrektor ds. treści cyfrowych, od razu okazało się, że Google+ stwarza nieco inne możliwości niż pozostałe kanały w mediach społecznościowych, wykorzystywane przez Estadão. „Zauważyłam, że komentarze zamieszczane w Google+ są bardziej rozbudowane. Nasi obserwatorzy są bardzo zainteresowani uczestnictwem w dyskusjach, więc postanowiliśmy rozwijać stronę właśnie pod tym kątem”.


Z biegiem czasu redakcja Estadão włączyła Google+ do swojej strategii dotyczącej treści ze względu na unikatowe narzędzia tej platformy, które sprzyjają stymulowaniu wymiany poglądów i prowadzeniu dyskusji. Cláudia Belfort jest przekonana, że czytelnicy dziennika Estadão są zainteresowani siecią, która ma nie tylko charakter społecznościowy, ale również umożliwia wymianę wiedzy. Dlatego właśnie zespół redakcyjny publikuje materiały dostosowane specjalnie do oczekiwań obserwatorów strony w Google+, nie powielając mechanicznie tych samych treści we wszystkich mediach społecznościowych, z jakich korzysta Estadão. Dziennikarze stwierdzili, że odzew w sieci jest szczególnie duży w przypadku poważnych tematów, więc publikują teksty na temat istotnych zagadnień, w tym ekonomii, polityki i spraw bieżących, często napisane swobodnym stylem.

Ale rola Google+ nie ogranicza się tylko do ułatwiania redaktorom wymiany idei za pośrednictwem słowa pisanego. Zespół gazety Estadão korzysta z siły oddziaływania obrazów, publikując duże zdjęcia, interesujące materiały wideo, a także organizując angażujące dyskusje na żywo dzięki Hangoutom, czyli doskonałemu bezpłatnemu mechanizmowi obsługi wideokonferencji, dostępnemu wyłącznie w Google+. Plany obejmują wiele innych twórczych przedsięwzięć związanych z Google+: codzienne analizy wideo nt. sytuacji w gospodarce, nocne podcasty z podsumowaniem najważniejszych wydarzeń i cotygodniowe zwiastuny najnowszych filmów, które mają trafić do kin. 


Redakcja Estadão korzysta z Google Analytics w celu poznania zachowań użytkowników i ma pewność, że Google+ wpływa bardzo pozytywnie na natężenie ruchu w portalu. Narzędzie Analytics wykazało, że w ciągu pięciu miesięcy liczba użytkowników witryny Estadão pochodzących z Google+ wzrosła o 540%. Jednocześnie nastąpiło zwiększenie o 18% liczby wyświetleń stron przypadających na każde odwiedziny. Obecnie strona Estadão w Google+ ma ponad 500 tys. obserwatorów.

Chcesz powtórzyć sukces tej marki? Dowiedz się o nim wszystkiego z pełnej wersji tego studium przypadku (jęz. ang.).

Nowe, elastyczniejsze możliwości blokowania reklam na poziomie witryny

czwartek, 29 listopada 2012 | 19:10

Labels: ,

Wydawcy, którzy zarządzają wieloma witrynami, często proszą nas o udostępnienie możliwości blokowania różnych reklam w różnych witrynach. Może na przykład zaistnieć potrzeba, by zablokować jakąś kategorię reklam w witrynie dla dzieci, ale dopuścić tę samą kategorię w witrynie związanej ze sportem. Dokładamy wszelkich starań, by ulepszać AdSense zgodnie z Waszymi oczekiwaniami i wspierać Was w generowaniu jak największych zysków ze wszystkich witryn. Dlatego z przyjemnością informujemy, że już w najbliższych dniach udostępnimy bardziej precyzyjne blokowanie reklam w AdSense dla treści.

Aby zacząć korzystać z nowych, elastycznych opcji, należy wykonać dwie czynności:

1. Zarządzanie witryną:

Jeśli chcesz wykonywać działania na poziomie witryny, musisz nas najpierw poinformować o tym, jakie masz domeny i subdomeny. Przejdź na stronę „Ustawienia konta” na karcie „Strona główna” i otwórz sekcję „Dostęp i autoryzacja”. Tutaj możesz utworzyć listę zarezerwowanych przez Ciebie witryn, która już zawiera domeny z Twoich istniejących kanałów URL, a także ręcznie dodać inne domeny lub subdomeny. Możesz też zarezerwować witrynę z automatycznie wypełnionej listy witryn „Niezarezerwowane” zawierającej wszystkie witryny, w których Twoje reklamy się wyświetlają. Ręczne wpisanie subdomeny na listę pozwala blokować reklamy z określonej strony, podczas gdy nadal będą się one pojawiać w domenie najwyższego poziomu.



2. Blokowanie reklam na poziomie witryny

Gdy już utworzysz listę swoich zarezerwowanych witryn, przejdź na kartę „Zaakceptuj lub zablokuj reklamy”. Na stronie zauważysz pewne zmiany, w tym m.in. nowy pasek nawigacyjny, nowe poziome karty i opcję blokowania reklam na poziomie witryny. Listę Zarezerwowane witryny znajdziesz na pasku nawigacyjnym, pod pozycją „Treści”. Aby zablokować reklamy z określonej domeny lub subdomeny, wystarczy kliknąć je na liście po lewej stronie i wprowadzić zmiany. Jeśli natomiast chcesz ustawić daną blokadę we wszystkich swoich witrynach, kliknij „Wszystkie moje witryny” na pasku po lewej stronie. 


Blokując reklamy na poziomie witryny, możesz to robić za pomocą adresu URL. Jeśli blokowanie kategorii reklam o charakterze kontrowersyjnym i ogólnym jest dostępne dla Twojego języka, możesz też zastosować te opcje. Uwaga: do listy blokowania można dodać maksymalnie 500 adresów URL na produkt. Jak zwykle przypominamy, że warto dobrze przemyśleć wszystkie decyzje dotyczące blokowania reklam, ponieważ takie działanie obniża potencjalne przychody. 

Aby zacząć już teraz, odwiedź nasze Centrum pomocy, gdzie znajdziesz szczegółowe instrukcje zarządzania witrynami oraz konfiguracji reguł blokowania reklam na poziomie witryny.

Większe, przyjazne dla marki rozmiary reklam w AdSense: 300 x 600

środa, 28 listopada 2012 | 15:41

Labels: ,

Większe ekrany i coraz większa ilość treści w internecie stymulują także rozwój formatów jednostek reklamowych i ich możliwości. W ostatnim roku wydawcy często prosili nas o dodanie do naszej sieci większych rozmiarów reklam. Dzisiaj z przyjemnością informujemy, że już wkrótce udostępnimy na koncie AdSense popularny format jednostki reklamowej 300 x 600.

Jednostka 300 x 600, nazywana też jednostką na pół strony, daje reklamodawcom więcej przestrzeni, którą mogą wykorzystać, by skutecznie przekazać swój komunikat i zaangażować użytkowników. W artykule „Trendy w reklamie displayowej” (jęz. ang.), który niedawno opublikowaliśmy, piszemy, że rozmiar 300 x 600 generuje coraz więcej wyświetleń w porównaniu z innymi rozmiarami reklam i potwierdza trend, zgodnie z którym wydawcy oferują atrakcyjniejsze wizualnie rozmiary reklam preferowane przez reklamodawców nastawionych na promocję marki. Ze względu na to, że jest to nowa jednostka w naszej sieci, przez jakiś czas w tych miejscach docelowych będziemy wyświetlać dużo reklam tekstowych. Jednocześnie nadal będziemy tworzyć różnorodną bazę reklam tekstowych i displayowych, które również mogą być wyświetlane na całej przestrzeni tych boksów reklamowych.

Podobnie jak w przypadku wszystkich innych rozmiarów reklam, warto dokładnie przemyśleć rozmieszczenie jednostek reklamowych, by zarówno użytkownicy, jak i reklamodawcy byli zadowoleni z korzystania z Waszych witryn. Więcej informacji o skuteczności potencjalnych miejsc docelowych znajdziecie na naszej mapie atrakcyjności w Centrum Pomocy AdSense.